Ewa + Krzysiek

O świcie na Babiej Górze - sesja narzeczeńska.

Sporo tutaj u mnie sesji z górami w tle lub w samych górach. Zobacz TU, albo TU.

Najtrudniejsze są początki

Bo trzeba wstać o 0:30 lub 1:00, bo trzeba tyle jechać i potem iść kawał drogi w mroku, uważając na gałęzie i kamienie pod nogami.

Ale ale…

Ten marazm i zniechęcenie (🤪) szybko mija gdy wychodzi się nieco wyżej i zaczynają promienie słońca (jeśli jest fajna pogoda) dodawać energii. Działa to wszystko jak podwójne espresso.

Tak jest ładnie, prawda? W takich okolicznościach przyrody, szybko zapominamy o tym wstawaniu, drodze itd itd.

A potem jest tylko ładniej, fajniej i kawa z termosu smakuje jak boski nektar 🙃

Z miłości do gór

Kocham góry, dlatego tak często jestem tam z parami młodymi przed ślubem - jak tutaj, albo na sesjach poślubnych.

panorama o świcie na Babiej Górze z mgłami w dole

W górach jest wszystko co kocham.

Previous
Previous

Dorota + Rafał

Next
Next

Ania + Mateusz